"Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury."
— Albert Einstein

Raport ciąg dalszy.

Udostępniamy kolejne zdjęcia ukazujące efekty pracy służb miejskich. Chcę również podkreślić, że nie sprzeciwiamy się koszeniu "trawnika" w ogóle ale po prostu nalegamy by tego typu działania były robione w sposób racjonalny. A trawników w rozumieniu prawidłowym i tak nie będziemy w miastach mieli ponieważ ich utrzymanie wymaga zbyt dużo pracy. Więcej informacji o naszej opinii na temat traktowania tzw. "trawników" w miastach w dziale "Trawniki".

Koszenie, z którego zdjęcia przedstawiamy poniżej zostało wykonane tuż po deszczu. Jest to niedopuszczalne ze względu na zwiększone ryzyko zakażenia roślin. Interweniowaliśmy, podejmując dyskusje z głównodowodzącym koszeniem. Nie posiadało on podstawowej wiedzy na temat pielęgnacji trawników. Określił łąkę widoczną na zdjęciach poniżej jako "trawnik do renowacji". Co należy odczytać jako przyzwolenie na ryzykowanie wykonywania zabiegów ogrodniczych w sytuacji narażającej życie roślin. Zauważył również że "...tutaj przecież nie ma prawie trawy. Proszę zobaczyć ile tu mleczy...". Uświadomiłem go że trawnika to tu nigdy nie będzie, ponieważ nie są w stanie wykonać niezbędnych zabiegów. Mlecze ze względu na swoją powszechność i mimo podobającego się wielu ludziom wyglądu, zostały w tym przypadku zakwalifikowane do roślin, które należy wyplenić z trawników osiedlowych. Ostatecznie z braku argumentów głównodowodzący musiał skapitulować i obwinić za koszenie zalecenia odgórne, których niewypełnienie pociągało by wobec niego konsekwencje. Podlegał on bezpośrednio pod prezydenta miasta. W związku z powyższym przygotowujemy list do prezydenta.

Warto również zauważyć że wszystkie rośliny z koszonego na zdjęciach trawnika są z natury niskie. Najwyższą z nich była Jasnota Biała osiągająca w tak niesprzyjających miejskich warunkach 30 cm wysokości. W związku z czym koszenie w tym momencie nie miało uzasadnienia. Rośliny właśnie kwitły w związku z czym wyglądały bardzo ładnie.


PRZED


PO


  PRZED


PO


PRZED


PO 
PRZED
 


PO 

 
 PRZED


PO
 


PRZED


PO


PRZED


 PO

Raport z pierwszych koszeń.

4 maja bieżącego roku w Warszawie rozpoczęto sezon koszenia trawników. Jak co roku na początku wiosny roślinom pozwolono podrosnąć, wiele z nich zakwitło. Dzięki temu udało nam się zrobić zdjęcia ukazujące piękno "miejskiej łąki" czyli w rozumieniu powszechnym - zaniedbanego trawnika.

Zestawię zdjęcia przedstawiające te same miejsca przed i po ingerencji służb miejskich.

Przed koszeniem. Widać na zdjęciu piękne kwitnące Jasnoty Różowe (na zdjęciu po prawej zbliżenie).

PRZED


A teraz po koszeniu, które było przeprowadzone krótko po deszczu. Na skutek czego następuje wzmożone zakażenie roślin i obumieranie.

PO

Następny trawnik. Te kępy zielonych roślin to nie pokrzywy jak można by podejrzewać, a Jasnota biała, niższa, nieparząca roślina z pięknymi białymi kielichowatymi kwiatami.

PRZED


Teraz ta sama piękna typowo polska łąka kwiatowa po skoszeniu. Warto zauważyć jak naturalne nierówności terenu spowodowały "zaoranie" ostrzami ziemi. Trawa zaczęła już żółknąć - obumierać. Prawdopodobnie do przyszłej wiosny trawnik ten nie osiągnie tak ładnego wyglądu jak na zdjęciu powyżej.

PO


I jeszcze raz ta sama łąka.

POPRZED

Oraz po koszeniu. Oceńcie sami.

PO